Gdy Petersburski razem z Goldem gra
2109
tytuł:
Gdy Petersburski razem z Goldem gra
Nie zaśniesz przez noc aż do dnia
gatunek:
foxtrot
muzyka:
oryginał z:?
1926 roku
słowa:
pochodzenie:?
scena:
Podskoczył dolar znów
A pan Zdziechowski miał w komisji
Kilka nowych mów
Nie przejmuj tem się nic
Uważaj to za witz
I słuchaj sobie w „Qui Pro Quo”
Z pogodą lic
Jak Petersburski razem z Goldem graZ jazzbandu te Ajaksy dwaSam pan ŚwiejkowskiW humor wpada boskiI przy małżonce swejSzalejmy, krzyknie, hejGdy Petersburski razem z Goldem graNie zaśniesz w nocy, aż do dniaI podczas tańca będziesz myślałŻe minęła chwila złaGdy Petersburski z Goldem gra
Mąż pewien w nocy raz
Do sal Oazy wlazł
A widząc żonę z gachem
Krzykną: Ach! Złapałem was!
Rewolwer wyjął i
Ponuro zmarszczył brwi
Lecz nagle zaczął śmiać się
Mówiąc: przebacz mi
10.12.2013
Objaśnienia:
1)
witz
-
(niem. der Witz) żart, kawał, dowcip
2)
tem
-
tym
słowa kluczowe:
"kilka nowych mów"
"I słuchaj sobie w Qui pro Quo"
"Sam pan Śniegowski w humor wpadnie boski"
"Krzyknął: ach, złapałem was!"
"Rewolwer wyjął i" (!!! )
https://www.youtube.com/watch?v=IJ9ctcNh5lA
Świejkowski był właścicielem jednego z zakładów pogrzebowych.
Znalazłam w "Moja warszawka" K. Krukowski, FAW 1957 str. 78